Mestres z Bahia, następcy legendarnych mistrzów Bimba i Pastinha, rozpowszechnili w ponad 150 krajach sztukę-grę. Wraz z udzialem Mestres Joao Pequeno, Joao Grande, Acordeon, Itapua, Camisa, Nenel, Curio, Boca Rica, Moraes, Janja, oraz Sabia.
By Tatiana Mendonça
Published May 10, 2009 in Revista Muito
Translated into English by Shayna McHugh
Dwóch Joãos grają capoeira jak gdyby tańczyli w zwolnionym tempie. Robili tak w wielu roda, i okazjonalnie ktoś ich nakręcał kamerą video. Obejrzyjcie film z 1986 ,Capoeira Angola do Mundo, który to zawiera te sceny. W tym czasie, byli wielkimi mestres, dzisiaj są wielkimi legendami w sztuce, która rozprzestrzenia się od Bahia na cały świat. Jeden jest to João Pequeno; drugi zaś, João Grande. Jeden żyje po sąsiedzku z Fazenda Coutos w Salwadorze; drugi mieszka w Nowym Jorku.
W jego domu na perypetiach Salwaroru, João Pequeno stara się przypomnieć ile ma już lat: “78,” w końcu odpowiada. “co, 78? Masz 91, Mr. João,” jego wnuczka szybko wtrąca. “Nie, nie jestem taki stary,” odpowiada, śmiejąc się.
Problem, jaki posiada, to taki, że jego umysł jest podzielony na dwie części. “Jest część, którą pamiętam i część, której nie pamiętam. Pamiętam capoeira.” Zapytałem, czy nadal gra, i w odpowiedzi wstał robiąc ginga . “Byłem artystą, ale to capoeira dała mi tytuł doktora,” mówił, przypomniał trzy tytuły, które dostał – w 2003, dostał doktora honoris causa (z łac. [doktor] dla zaszczytu) od Federalnego uniwersytetu w Uberlandia, i ten sam tytuł dostal rok temu z Uniwersytetu w Bahia.
Jest poranek w niedziele, 32 dzieci (albo troche mniej, w zależności czy jakieś z nich nie zaspało) idą do jego domu by uczestniczyć w projekcie Pequenos do João (mali johna), jest to wolontariat dla mieszkających tam. Dzieciaki idą do Mestre João by dostać błogosławieństwo. Christiane Santos Miranda, 26 letnia wnuczka Johna, naucza. João, siedzi na ławce i robi zdjęcia (kocha aparat) nie wacha się by uczestniczyć: “Nie patrzy na pozostałych, dlatego robi to źle.” “ rabo-de-arraia idzie stąd, tutaj.” “prostując nogę.” “patrz na innych graczy pod swoim ramieniem.” “Zmień stopę.” “No, dalej, no, dalej.” Oraz z irytacją, “Jeśli nie rozumiesz, to wyjdź.” Jego wnuczka, znana jako Nani, mówi dzieciom (które maja od 3 do 13 lat) żeby słuchały Mestre João, podczas gdy ona uświadamia dziadkowi, żeby był bardziej wyrozumiały dla dzieci, bo są jeszcze małe.
Ciało mestre może nie jest zdolne wykonać wszystkich ruchów, ale zna wszystkie techniki. Z braku już samochodu, by jeździć do centrum capoeira w Santo Antonio, nie uczęszcza już do akademii. Z powodu jego zaawansowanego wieku, nie podróżuje już by dawać warsztaty poza Brazylią. “Często podróżował do Europy, tak samo jak do Stanów Zjednoczonych, wraz z Mestre João Grande,” mówi Nani.
Właśnie stąd – by bardziej określić, z Nowego Jorku –Mestre João Grande, 75, rozmawiał z nami w tym artykule. “Bóg mnie tutaj przywiódł,” mówił. Pierwszy raz jak zaczął podróżować , to było to w Senegaul w 1966, z Mestre Pastinha. Póżniej, Pojechał do Europy z grupą folklorystyczną Viva Bahia. W1989, pierwszy raz odwiedził Stany Zjednoczone, rok później zamieszkał tam na stale, otwierając Centrum Capoeira Mestre João Grande. “Nigdy mi nie Szlo dobrze tutaj. Odwiedziłem Bahia na wakacjach, spędziłem miesiąc. „Lubię przygody, lubię podróżować po świecie.”
W czerwcu, pojechał nauczać w Belo Horizonte, a następnie w europie. João Grande zwinnie unika pytań na temat, czy zarabia dużo pieniędzy i czy jest bogaty. Podkreślał to w Nowym Jorku, wszystko jest bardzo drogie. “Moje życie jest dowartościowywane tutaj. Nie mogę powiedzieć ile zarabiam , ponieważ to zależy od ilości moich uczni. Wczoraj było 21 osób, dzisiaj przyszło 15, jutro możliwe, że przyjdzie 10.” ale mistrzowie z Bahia twierdzą, że João Grande jest jak Ronaldinho capoeiry (proporcjonalnie, oczywiście). Jest jakiś powód, że się mówi, “Sam Bóg zesłał João Grande by grał capoeira.”
João Grande mówi szczerze o tym co dała mu capoeira: “Wszystko, wszystko. Moich przyjaciół i wszystko inne.” Tylko narzeka na to, że myśli, że capoeira się zmieniła, tęskni za czasami kiedy capoeire się Gralo na ulicznych festiwalach. “Nie mają już tych pięknych części. Większość już nie podchodzi do capoeira, tak jak powinien.”
Dzień Mestre Acordeona
Na przeciwległym wybrzeżu, gdzie jest Mestre Acordeon, w wieku 65 lat, robił się domownikiem przez ponad 30 lat. By świętować dzień, rząd Berkley, w Californii, gdzie mieści się jego akademia, ustanowił “Dzień Mestre Acordeona” w zeszłym roku, świętowany 18 października. Mestre Itapuã, który był na tej wielkiej imprezie w Stanach, przypomina: “Zapytał, czy uważam, czy to jest kupa bzdur , odparłem, że nie – To na dowód uznania. Ponad to, kto ma coś podobnego w Brazylii? Nikt.” Acordeon i Itapuã byli studentami Mestre Bimba, który stworzył capoeira regional.
Itapuã, 61, nie odmówil sobie przyjemności by zażartować. “Kiedy wszedł na scenę by odebrać nagrodę, krzyknąłem ‘Ale bzdura!’” –Acordeon odpłacił słowami, że możliwe, że jest starszy niż synowie tego świata w najstarszym zawodzie.
Itapuã także miał możliwość życia poza Brazylią i utrzymuje się z capoeira, ale woli pozostać tutaj. W 1970, Mestre Camisa Roxa, kolejny, który wyemigrował, zaproszony by zamieszkal w Niemczech. “Postanowiłem zostać tutaj i studiować,” wyjaśnia. Itapuã zakończył karierę dentysty, profesji, o której mówi, że zajmował się “kiedy pozwalała mi na to capoeira.”
Jest na rencie, profesor uniwersytetu w Bahia, ale kontynuuje aktywność jako mestre. Jest członkiem najstarszej grupy capoeira w Bahia, the Ginga Association of Capoeira, utworzonym 13 Listopada 1972 – Itapuã ma imponującą pamięć, opisuje wszystko z dokładną datą i miejscem. To było 22 września, 1964, o 14stej, kiedy się zapisał w akademii Mestre Bimba. “Jakby żył nadal, nadal bym był jego uczniem. Zacząłem uczyć tylko dlatego, że nie miałem nikogo z kim mógłbym trenować.”
W lipcu, pojedzie do Halandii później do Szwajcarii i Francji. Jego wynagrodzenie średnio wynosi 3,000 dolarów (albo Euro) – niektórzy zarabiają 5,000 Euro za weekend w Europie . Itapuã podkreśla, że to tylko garstka w porównaniu do piłki nożnej: “Można policzyć na palcach super gwiazdy, które dobrze zarabiają.”
Itapuã, jak João Grande, jest zirytowany, jakimi szlakami się kieruje capoeira na świecie. “Capoeira poza Brazylią stała się dezorganizacyjna. Nie wykwalifikowani ludzie zaczęli dawać. Jest grupa we Francji, która nie zaprasza Brazylijczyków– mówią, że już się wszystkiego nauczyli. Jest to bardzo słaba grupa! Nauczanie samemu Capoeiry nie jest trudne. Najtrudniejszą rzeczą jest by być więcej niż papugą, w procesie demonstracji i gdy uczniowie tak naprawdę nie wiedzą co robią i po co to służy.”
To nie MMA
Najgorsze jest to, mówi Itapuã, jest gdy ludzie sprowadzają capoeira do brutalnej sztuki walki. “Nie podoba mi się, gdy używają oni capoeira jako MMA. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Nasza historia mówi, że capoeirista zawsze bił się z określonym gościem, a nie walczył z innym capoeirista.”
Poza Brazylią, the Ginga Association ma sekcje w Nowym Jorku i Portugalii. Pewna grupa z większą ilością szkół to Abada Capoeira Mestres Camisa Roxa i Camisa, 54, którzy rzyli w Rio przez 17 lat. Jak dobrze pamięta, jest ich “pięćdziesiąt coś” oddziałów Abada. “To przez wielu uczni, podróżujących po miastach i udzielających lekcji,” mówi.
Chcecie znać jego plany na kolejne miesiące? Leci do Stanów., Australii, Portugalii, i myśli o meksyku, ale jest nie pewny bo tam panuje świńska grypa. “W bogatszych krajach, możesz zarobić więcej niż w Brazylii. Jest możliwe by żyć godnie.”
Camisa zaczął uczyć się u Bimby jak miał 12 lat, w miejscu gdzie tylko parę dzieciaków uczyło się capoeira. Dla niego, Bimba, jako nauczyciel, był jak ojciec. “Straciłem ojca za wcześnie, więc wypełnił pustkę w moim życiu.” Itapuã, który także stracił swojego biologicznego ojca, czuł w ten sam sposób. Są też biologiczni dzieci Bimby (bez urazy dla tych ‘adoptowanych’) jak np. Mestre Nenel, 48.
Nenel, mówi, że nauczył się od ojca jak mieć szacunek i balans i że dobry mistrz nie może nie mieć tych rzeczy. “Dzisiaj, tytuł ‘mistrz’ jest podobny – i gość może uzyskać certyfikat i zostać mestre. W starszych czasach, a mestre był wytypowany przez społeczeństwo po przez jego charakter jako nauczyciel i radca.”
Nenel także nie jest za przyznawaniem kord ( odznaczeń w capoeira ) żeby podkreślić stopień zaawansowania, tak jak np. w judo. “Usiłowałem używać jednej terminologii, nazewnictwa, ale to obróciło się niekorzystnie co do moich uczni, których miałem w capoeira, w sytuacji gdy bardziej zaawansowani pomagali mniej zaawansowanym graczom. Wielu czuło się ‘wyższymi’ nad innymi .”
Nenel uczył się do ósmej klasy, utrzymywał się z capoeira przez ostatnie 25 lat. Kiedy miał 30, wyjechał nauczać do Londynu, otworzyło to mu kolejne możliwości podróżowania. Sao Paulo, Kanada, Niemcy, Włochy, Kolumbia i Belgia, to jego plany na ten rok.
Zgodnie z fundacją Mestre Bimby, mieszczącej się w Pelourinho, zmienił ksywki japońskich uczni z Coco na Licuri, życzył miłego powrotu do Niemiec pewnemu uczniowi, oraz dawał odwagi uczniowi, który miał dawać lekcje w Lebanon (“Idź, rób to co do Ciebie należy ale pamiętaj, że Twoja rodzina jest tutaj, nigdy nie obawiaj się wrócić”). Na zakończenie, narzekał na “fundamenty” na jakich stoi Fundacja (jest to jedno z czterech historycznych centrów mianowanych przez IPAC na akademię): “To nie jest miejsce na które zasługujemy. Capoeira stała się historyczną spuścizną, ale nie widzimy żadnych korzyści z tego powodu.”
Frederico Mendonça, dyrektor IPAC (Institute of Cultural and Artistic Patrimony), odpowiada: “Grupy są bardzo źle oceniane w opinii patriarchistycznym stanu. Organizacje powinny być lepiej zorganizowane .”
Mestre TAM i Mestre Varig
Niedaleko, w Santo Antonio, jest Mestre Curió’s Escola de Capoeira Angola Irmăos Gemeos. Nie miel czelności nazywać jej akademią, ostrzega: “To dla zamożnych, kapitalistów. System tylko wykorzystał mnie.” Curió, który odziedziczył ksywkę po swoim dziadku, urodził się w roda capoeira, jak lubi mówić. Zaczął trenować z Mestre Pastinha już jako mały chłopiec i skończył tylko dlatego, że Pastinha umarł. “Ale dla mnie, on nie umarł.”
Curió miał wiele profesji – kierowca, pracownik do spraw transportu, kucharz – ale dzisiaj utrzymuje się z capoeira. Ma 72 lata, i praktykował capoeira przez 62 lata. Miał szkołę w Meksyku, ponad 13 lat (“mówię trochę po Hiszpańsku”). Także w Martynice, Francji, Israelul, Belgii i Ekwadorze. Był także w Zjednoczonych Narodach by dawać dorywcze wykłady, . “Poza Brazylią, jest możliwe by przyzwoicie zarobić. Tutaj, pracujemy socjalnie, nikt tego nie docenia.”
Dał do zrozumienia bardzo dobrze, że nie chce zrobić pożytku materialnego ze swojej wiedzy. “Dzisiaj, Jeśli włożysz stu mestres do miksera, ledwo wypełnisz jeden kubek. Muszą dokładnie wiedzieć co to znaczy uczyć capoeira.” Curió jest elegancki i podejrzliwy, kiedy rozmawia z dziennikarzem. “przez te wszystkie lata capoeira, zgadnij, ilu nadałem tytuł mistrzowski?” Zapytał. Zgaduje – przyjmuje – 30 (jest nie możliwe by myśleć logicznie, kiedy i w jaki sposób on na Ciebie patrzy). “Nie, tylko trzy. Dzisiaj jest mnóstwo TAM i Varig [Br. Linie lotnicze] mestres. Już sam lot samolotem robi z nich mestres.”
Historyk Carlos Eugenio Libano, profesor Uniwersytetu w Bahia, mówi nam, że capoeira zaczęła się rozszerzać z Bahia już w latach 60tych, przez pokazy folklorystyczne. “Ale dopiero w latach 80 była eksplozja capoeristów podróżujących do innych krai.”
Curió mieszka niedaleko Castelo Branco, i planuje lecieć do Paryża w Listopadzie. “Wszyscy wskazywali na mnie jak bym był kryminalistą. Jadłem chleb ze śmieci i takie tam. To capoeira mnie uczyniła tym, kim jestem dzisiaj.”
To także capoeira dała Mestre Boca Rica, 73, kolejnego ucznia mistrzowi Pastinha, jego złote zęby (odkąd ma wymienione na złote, to nie mogłem powstrzymać się od żartów na jego temat). Z malą rezygnacją z nauki(“nawet nie dotarł do czwartej klasy”), był kamieniarzem i sprzedawcą przed tym jak został mestre. Pozwólcie, że on wam o tym opowie: Zwiedziłem całą Brazylię / byłem zapraszany do telewizji / Dzisiaj jestem wybitnym mestre / Wybitnym obywatelem – ta piosenka jest na wszystkich czterech płytach CD, które wydał.
Ale nie tylko podróżował po Brazylii. Policzył ile krajów odwiedził, by dawać warsztaty, wykłady. “ byłem w 26 krajach pierwszego świata. Od 1986 nie podróżowałem autobusem; tylko samolotem. Nie mówię po angielsku, poznałem parę słów po japońsku… ale nigdy nie chciałem mieszkać poza Brazylią. Tam jest bardzo zimno.”
Uczniowie uczniów
Po odejściu Bimby i Pastinha, ich uczniowie dalej prowadzili ich nauki, którzy już sami zostali mestres. Następnie uczniowie, tych uczniów, także dawali lekcje – na przykład, Mestre Moraes, 59, z Grupo de Capoeira Angola Pelourinho. Uczył się od “wielkiego João Grande.” Kiedy wyjechał do Rio do służby wojskowej, nie znalazł tam żadnej capoeira angola, więc zaczął nauczać. “Stałem się mestre, podszedłem do tego z wielką pasją.”
Dzisiaj, w roli nauki capoeira, jest nauczycielem angielskiego w publicznej szkole. Także wydal cztery albumy CD, z własnymi kompozycjami– jeden z nich, wydał w 2004 „Brincando na Roda”, został nominowany do nagrody Grammy.
W roli bycia capoeira mestre, dostał wyróżnienie mistrza przez Federalny Uniwersytet w Bahia, podczas zebrania „The Angola Nation w Bahia” (1811-1850). Mógł mówić w języku akademickim, bez utraty podobnych metafor. “Dzisiaj, mestres są jak piękne kobiety. Kiedy przestają być popularni, odchodzą w cień. Przejdę przez to i ja… Dzisiaj, ludzie chcą ‘atletyczną capoeira.’ Prawdziwa filozofia już nie jest tak ważna.”
Dla niego, capoeira jest bardzo doświadczająca “Jest najgorszy moment w Bahia” (powtarza to pod naciskiem). “ mestres którzy podważają to, są nadal skazani na wygnanie.” Moraes mowi, Fort Capoeira, miejsce, które myślał że ponownie zostanie ożywione i gdzie jego akademia funkcjonuje (wraz z João Pequeno, Curió i Boca Rica)jest “zatrzymane.” “Nie ma dalszego planu, nie ma gości. Kiedy ta żarówka się spali, jestem jedynym, który może to zmienić,” Nażeka.
Frederico Mendonça z IPAC mówi, że utrzymanie akademii to odpowiedzialność rządu i nadal jest to “Wielkim wyzwaniem by znaleźć sposób by tym zarządzać,” co było Re aktywowane w 2006. Sekretarz Marcio Meirelles zobowiązał się by podzielić się tą sprawą , tak jak to działa w sprawie Sao Joaquim Market.” Brak turystów, mówi, jest spowodowany brakiem transportu do Fortów. “To jedna z przyczyn dlaczego Fort nie działa pełnym swoim potencjałem. Myślimy wraz z rządem jak temu zapobiec.”
Powróćmy do tematu. Obecnie, widzimy także jak kobiety zostają mestras – jak Janja, 49, uczennica Mestre Moraes. Zaczęła studiować fizykę, później zmieniła na historię, co zdecydowało, że zrobiła doktorat w swojej edukacji. Jej akademicka kariera doprowadziła ją do Sao Paulo i, że nie miała z kim tam trenować (znowu!), zaczęła dawać lekcje. Założyła „ Nzinga Institute of Capoeira Angola”, gdzie także prowadzi badania. “Nigdy nie otrzymałam oficjalnie tytułu mestre, nawet się temu opierałam, ale jestem dumna, że rozpoznają mnie taką w społeczeństwie, głównie przez moich uczni.”
Uczniowie trochę cierpią z powodu rygorystycznych treningów Janji, ale jest wiele przyjemności w jej rodas. “musisz mieć te dwie rzeczy.” Dzięki capoeira, która jest motorem jej myśli, jest dumna z tego, że otrzymała takie ciało, jakie ma. “Dzisiaj, mogę powiedzieć: to ciało należy do mnie!”
W 2006, wróciła do Salwadoru i daje lekcje w Departamencie Edukacji w Federalnym Uniwersytecie w Bahia. W maju, Janja jedzie do Boliwii; W czerwcu, do Stanów.; w listopadzie, do Australii. “Tak właśnie, ma cały czas wypełniony capoeirą, from od 8:00 rano do 23:00.” To co zarabia, to “na podstawowe rzeczy.” Ma grupy w Meksyku, Hiszpanii, Niemczech, Mozambiku i w Anglii, która kobieta “ma taką odpowiedzialną pozycję?.”
Badacz, wykładowca (i także capoeirista) Pedro Abib mówi, że to co ona robie jest rzadkością w capoeira, w ostatnich dekadach. “Kobiety wprowadzają więcej balansu i tolerancji w capoeira rodas. Są coraz bardziej zorganizowane, odkrywają nowe terytoria i dementują uprzedzenia, które dalej istnieją w świecie.”
W końcu, mamy Mestre Sabiá, 37, odznaczony jako Mestre Camisa. Sabiá jest wylegitymowanym reprezentantem tych, dla których Capoeira jest profesją. Od czasu, kiedy był niespokojny w szkole, jego matka umieściła go w szkole sztuk walk. Wskoczył do capoeira, którą kontynuuje po dziś dzień. W wieku 18 lat, pojechał do Niemiec i nauczał Capoeiry przez dwa lata.
Kiedy już wrócił do Brazylii, jego matka (prawniczka) chciała, żeby zaczął studiować, ale Sabiá kontynuował nauczanie w akademiach i prywatnych zajęciach. Chciał nauczać biednych , ale dopóki taka klasa była, nie pozwalali na wpuszczanie tam biednych dzieci, 10 lat temu założył projekt Mandinga, gdzie dzisiaj uczy tam 100 dzieci i młodzieży (bywały czasy kiedy było ich 300, ale teraz ma ograniczone środki). Dzieci także mają warsztaty z gry na instrumentach, tak samo jak zajęcia z Angielskiego. “mamy też 11 oddziałów w innych krajach, przygotowujemy dzieci do nauki także po za Brazylią. Większość chciałaby odwiedzić inne kraje.”
Sabiá kontynuuje podróżowanie, robiąc “około 10 wycieczek” poza Brazylię. Już tego roku, była w 4 innych krajach. Jego cena to 1,500 Euro. Co za ironia, że to pieniądze, które zarabiał grając Capoeirę, i z których równie dobrze podróżowała jego mama. “Dzisiaj, zarabiam więcej niż moi bracia,” śmieje się.
Mestre Sabiá gra, jak nazywa, współczesną capoeira. “Wierzę w tradycję, ale nie martwię się o sztywno określoną capoeirę Angolę lub Regional . Chcę, żeby te style przetrwały, więc gram bez strachu, że coś źle zrobię.” W rzeczy samej, capoeira odradza się sama, ale każdy musi prosić o błogosławieństwo swojego Mestre.
Osąd na koniec życia
Bimba (1899-1974) i Pastinha (1889-1981) byli ponad wszelkimi mestres i zostali legendami w świecie capoeira. Dali nowe życie i metody dla tej gry , przeistaczając ją z “przestępstwa w kulturę” w słowach historyka Carlos Eugenio Libano. Pastinha ponownie ożywił capoeira angola, a Bimba stworzył capoeira regional w latach 1930, dodając elementy z innych sztuk walk. Capoeira opusila ulice, by zająć miejsce w akademiach zachęcając tym samym młodych z klasy średniej. Bimba otworzył swoją akademię w 1932, a Pastinha w 1941.
Pomimo ich legendarnego statusu, Pastinha i Bimba umarli w biedzie. “Pastinha żył w domu starców św. Pedro II. Pewnego dnia, odebrałem telefon, że umarł i będzie pochowany biednie. Pojechałem temu zaradzić jakoś, ale nie było żadnego z jego uczni tam. Do dziś, nie wiem gdzie spoczywa,” mówi Mestre Itapuã. Bimba był zawiedziony brakiem jakiego kol wiek przejawu zainteresowania w Bahia i przeprowadził się do Goias, z zaproszeniem do pracy na Uniwersytecie, do której to obietnicy nie doszło, zmarł rok później.
Nani, wnuczka Mestre João Pequeno, narzekała na brak emerytury dla jej dziadka: “Co za sens, mieć tyle zaszczytnych tytułów, jeśli nawet nie ma środków do życia?”
Zeszłego roku, capoeira została mianowana kulturalną spuścizną Brazylii. Wedłóg Carlos Amorim, dyrektor Narodowego Instytutu Historyczno-Artystycznego w Bahia, powinno się specjalnie traktować mistrzów capoeira. “Myślę, że ten projekt stworzymy do końca roku.”
Przetłumaczone przez Bozo z:
|